Tynk z dekoracyjnymi dodatkami

Fot. Sto-ispo

Oko potrafi być nieprzekupne i dokładnie badać naturę rzeczy. Jest ono jednak także podatne na wizualne nowatorstwo i bardziej je cieszą udane niespodzianki niż czcza codzienność. Ta właściwość stale nas motywuje, pozwalając zachować zdolność do poszukiwań i budzić naszą ciekawość. Dlaczego by zatem nie ożywić paroma efektami tego, z czym mamy do czynienia na co dzień – architektury wokół nas? Potrzebna do tego fantazja, rzemieślnicza zręczność oraz właściwe materiały. Firma Sto dostarcza je w postaci tynku wierzchniego Stolit o spoiwie organicznym oraz luźnych cząstek, które są nadmuchiwane na świeżo nałożony tynk.


Szklane perełki
Fot. Sto-ispo


Węglik krzemu przy zetknięciu ze światłem migoce skrzącym blaskiem
Fot. Sto-ispo

Od lekkiego połysku do lśniącego migotania Te cząstki mają coś w sobie. Oprócz naturalnych i spokojnych w charakterze barwnych piasków z lekkim połyskiem lub bez, do dyspozycji projektantów i wykonawców stoi specjalnie przygotowany węglik krzemu, tajemniczy czarny materiał, który przy zetknięciu ze światłem migoce skrzącym blaskiem. I wreszcie są drobne szklane perełki, przywierające do powierzchni tynku jako przezroczyste cząstki, które to rozpraszają, to znów odbijają lub załamują padające nań światło. Tak uszlachetniona powierzchnia będzie miała zróżnicowany wygląd – zależnie od stanowiska patrzącego i oświetlenia. A kiedy obserwator zmienia miejsce – wspomniany efekt zdaje się wędrować razem z nim.  Najlepiej posłużyć się ciemnym podłożem, które sprawia, że węglik krzemu i szklane perełki mienią się szczególnie kontrastowo. Ale w zasadzie za podłoże może służyć każdy możliwy do uzyskania odcień Stolitu – a jest ich ogromna mnogość, co ma szczególne znaczenie, gdy stanowi on warstwę wierzchnią systemu termoizolacyjnego StoTherm Classic.   Łatwe nakładanie  W porównaniu z innymi materiałami elewacyjnymi, użycie Stolitu z dekoracyjnymi dodatkami daje się korzystnie skalkulować i nie nastręcza problemów technicznych. Najpierw naciągnięty na grubość ziarna Stolit jest wygładzany pacą ruchami wzdłuż i w poprzek, następnie na jeszcze wilgotną powierzchnię nadmuchuje się, przy pomocy pistoletu Sto-Terazzo Effect, piasek dekoracyjny, szklane perełki albo węglik krzemu. Kiedy powierzchnia jest przeschnięta, następuje dociskanie cząstek przy pomocy wałka Sto-Terazzo Effect. W ten sposób uzyskuje się ich mocne połączenie z tynkiem, choć same cząstki pozostają widoczne na powierzchni.


Fabrycznie gotowy tynk organiczny Stolit jest nanoszony za pomocą pacy ze stali nierdzewnej
Fot. Sto-ispo


Nałożony na grubość ziarna Stolit jest wygładzany pacą – ruchami wzdłuż i w poprzek
Fot. Sto-ispo


Na jeszcze wilgotną powierzchnię tynku nadmuchuje się za pomocą pistoletu Sto-Terazzo Effect piasek dekoracyjny, węglik krzemu lub szklane perełki.
Fot. Sto-ispo


Kiedy powierzchnia jest już przeschnięta, następuje dociskanie cząsteczek za pomocą wałka Sto-Terazzo Effect.
Fot. Sto-ispo


CZYTAJ WIĘCEJ

JEGER - farby i efekty dekoracyjne do ścian
Farby dekoracyjne Francesco Guardi
Baranek czy kornik. Jak dobrać strukturę tynku elewacyjnego?
Panele MDF 3D - niezwykła dekoracja ścian i sufitu
Baumit radzi: jakie elementy dekoracyjne na ścianach?

---