Strona główna | AktualnościPrognozy wg BCC

Prognozy wg BCC

Wg prof. Stanisława Gomułki, głównego ekonomisty BCC, opublikowane przez GUS dane dotyczące PKB w kwartale III potwierdzają kontynuację silnego spowolnienia polskiej gospodarki w 2012 r.
W drugim kwartale z rzędu spadał popyt krajowy, w dodatku spadek o 0,7% w III kw. był nieco silniejszy niż 0,4% odnotowane w kwartale II. W obu kwartałach niewielki wzrost PKB był możliwy dzięki dużemu dodatniemu wpływowi zmiany eksportu netto, wynoszącemu aż 2,7 pp PKB w kw II i 2,1 pp PKB w kw III. Zatem, jak na razie, to nie tyle spowolnienie wzrostu w Europie, ale spadek inwestycji (szczególnie publicznych?) oraz praktycznie brak wzrostu konsumpcji, są głównymi przyczynami silnego spowolnienia wzrostu gospodarczego Polski. W kwartałach IV 2012 oraz I 2013 r. oczekiwałbym ciągle dodatniego tempa wzrostu PKB, po części z uwagi na niższy rok temu, niż teraz, poziom PKB (to tzw. efekt bazy, efekt czysto statystyczny). Ale następne 2–3 kwartały mogą przynieść dalsze spadki tempa wzrostu, bowiem efekt bazy zacznie wygasać. Prawdopodobnie maleć też będzie, na razie mocno dodatni, wkład do wzrostu PKB zmian eksportu netto. W tych kwartałach wystąpi w rezultacie „otarcie się” o recesję, w niektórych sektorach (budownictwo infrastrukuralne, przemysł samochodowy), trzeba się liczyć nawet ze znacznymi spadkami produkcji. Poprawa koniunktury miałaby wtedy miejsce dopiero w 2014 r. W odniesieniu do 2013 r., większość prognoz pokazuje wzrost PKB w tempie od 1 do 2%. W przypadku NBP mamy prognozę 1,5%. Sam, zakładam spadek inwestycji o około 5% oraz zerowy wzrost konsumpcji. Szacunki wkładu zmian eksportu netto do wzrostu PKB są bardzo niepewne. Stąd, moja ocena wzrostu PKB jest bardziej ostrożna, w przedziale od 0 do 2 procent. Duża niepewność dotyczy także stopy bezrobocia. Ponieważ stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie około 13% na koniec 2012 r., to należałoby oczekiwać wzrostu tej stopy do poziomu w przedziale 14–15% na koniec 2013 r. Nie wszystkie zmiany są na gorsze. Maleje inflacja oraz nadwyżka importu nad eksportem (w niektórych miesiącach pojawił się nawet dodatni bilans handlowy). Zgodnie z prognozą NBP, stopa inflacji będzie maleć z około 2,5% na początku 2013 r. do około 1,5% na koniec roku. Dalszy spadek inflacji w 2014 r. jest prawdopodobny. Kolejną dobrą wiadomością będzie, prawie na pewno, przyjęcie dobrego dla Polski budżetu UE na lata 2014–2020. Dopływ środków netto do Polski powinien być na poziomie zbliżonym do tego, jaki miał miejsce w latach 2007–20013. Środki krajowe na dofinansowanie inwestycji infrastrukturalnych i innych, współfinansowanych przez UE, raczej mus zą się znaleźć. Utrzymanie tych inwestycji na zbliżonym do obecnego, choć zapewne nieco mniejszym niż teraz, poziomie oznaczałoby kontynuację ambitnego programu modernizacji i rozbudowy infrastruktury transportowej wszystkich typów.

Źródło: Tynki, nr 1 (20) 2013
DODAJ KOMENTARZ
Wymagane: Zaloguj się aby dodać komentarz > Zaloguj się
PREZENTACJA FIRM
Festool
TEMAT MIESIĄCA
Mamy 30 lat na modernizację wszystkich budynków. Czy Polska na tym skorzysta?

Zgodnie z założeniami nowej dyrektywy, państwa członkowskie UE muszą opracować długoterminową strategię renowacji budynków, zarówno publicznych jak i prywatnych. Plan jest taki, by do 2050 roku wszystkie budynki w Polsce były budynkami o niemal zerowym zużyciu energii (tzw. standard nZEB). Założone plany powinny zawierać także cele pośrednie, które zrealizujemy w latach 2030 i 2040. Czytaj więcej