Zdrowy budynek, czyli jaki?

Początek roku 2017 był w Polsce czasem bardzo intensywnego wzrostu budownictwa zrównoważonego. Powoli odchodzi się również od stosowania materiałów budowlanych, które mogą okazać się niebezpieczne dla zdrowia. W latach osiemdziesiątych Światowa Organizacja Zdrowia wprowadziła pojęcie "Syndromu Chorego Budynku" (SBS), którego objawy pojawiają się u osób narażonych na przebywanie w pomieszczeniach o złej jakości powietrza.

Niebezpieczne substancje

Zanieczyszczenia możemy podzielić na dwie grupy - biologiczne oraz chemiczne. Pierwsza grupa to przede wszystkim drobnoustroje, grzyby i pleśnie. Na ich rozwój ma wpływ głównie wilgoć. Najczęściej więc problemy pojawiają się w starych, źle wentylowanych budynkach lub takich z nieczyszczoną klimatyzacją. Zanieczyszczenia chemiczne pochodzą z kolei z materiałów budowlanych, przez co trudniej je zwalczyć. Zaliczają się do nich lotne związki organiczne, czy ftalany. Jednym z najbardziej niebezpiecznych związków jest formaldehyd, który może być uwalniany na przykład przez lakiery, płyty OSB i materiały wykończeniowe takie jak dywany czy wykładziny. W 2014 roku formaldehyd zakwalifikowano jako substancję, która może wywoływać raka u ludzi. Mimo to, firmy nadal używają go do produkcji, a normy emisji wciąż są przekraczane.

Naturalne zamienniki

Wiele firm idąc tropem trendów, stara się przedstawiać swoje produktu, jako "wolne od formaldehydu". Często pod tego typu hasłami kryje się zastąpienie jednych chemikaliów… innymi. "Musimy pamiętać, że nie ma możliwości całkowitego pozbycia się formaldehydu, ponieważ występuje on naturalnie, na przykład w jabłkach. W produkcji można jednak używać komponentów pochodzenia roślinnego zamiast lepiszczy ropopochodnych. W przypadku naszych płyt akustycznych to rozwiązanie świetnie się sprawdza. W 2014 zakończyliśmy proces wdrażania do produkcji spoiwa na bazie surowców roślinnych, dzięki czemu oszczędzamy rocznie około 24 tysięcy baryłek ropy" - mówi Wojciech Jórga z firmy Ecophon, producenta systemów akustycznych.

Przestrzeń prozdrowotna

W budynkach spędzamy około 90 procent swojego życia. Aby jednak wspierały nas w utrzymaniu dobrego zdrowia, samopoczucia czy wysokiej efektywności, powinny być już teraz projektowane i budowane według unijnych Warunków Technicznych wchodzących w życie w 2021. "W Polsce znajduje się 15 domów prywatnych, które przeszły pełny proces certyfikacyjny na zgodność ze standardem MULTICOMFORT" - wyjaśnia Piotr Wereski, Habitat Technical Manager w Grupie Saint-Gobain i dodaje "Te realizacje to najlepszy przykład tzw. zdrowego budownictwa. Ich mieszkańcy mogą cieszyć się m.in. doskonałą jakością powietrza wolnego od zanieczyszczeń i CO2, optymalnym nasłonecznieniem światłem dziennym na poziomie 70% czy minimalnym zużyciem energii mającym korzystny wpływ na domowy budżet. Efekt ten jest osiągany m.in. dzięki innowacyjnym systemom budowlanym. Dla przykładu, w domach z certyfikatem wykorzystywane są płyty gipsowo-kartonowe, które pochłaniają formaldehyd z powietrza uwalniający się np. z mebli. Innym elementem znajdującym się w wyposażeniu domów jest wentylacja mechaniczna z rekuperacją. Pozwala ona regulować napływające i wyrzucane na zewnątrz powietrze bez konieczności wietrzenia. System wymiennych filtrów pozwala oczyścić powietrze z kurzu i mikroorganizmów, czyniąc dom przyjaznym nie tylko dla alergików".

Standardy w nowoczesnym budownictwie pokazują, że budynek musi być przede wszystkim bezpieczny dla zdrowia jego użytkowników, a eliminacja groźnych substancji chemicznych z produkcji staje się normą.