Strona główna | ProduktyGładzie i gipsy - wybór (nie)oczywisty

Gładzie i gipsy - wybór (nie)oczywisty

Wykańczając wnętrza pragniemy wykreować przestrzeń, która będzie zachwycać swoim designem oraz sprzyjać codziennemu relaksowi. Malując ściany zestawiamy więc różne kolory, chętnie stosujemy stylowe naklejki czy efektowne fototapety. Bardzo modne stało się również dekorowanie ścian i sufitów światłem. Większość technik wymaga jednak idealnie równego i gładkiego podłoża, dlatego w pierwszej kolejności do gry warto wprowadzić szpachle i gładzie gipsowe.

Wiele osób wciąż postrzega szpachle i gładzie jako te same produkty, stosując zamiennie ich nazwy. Przecież to prawie to samo - mówią inni, zapominając przy tym, że "prawie" robi wielką różnicę. Dlatego już na wstępie należy rozwiać wszelkie wątpliwości w tym zakresie i zaznaczyć, że w rzeczywistości są to materiały o różnych właściwościach użytkowych i różnym zastosowaniu. "Aby dokonać wyboru, który będzie właściwy w określonych warunkach, warto zacząć od oceny stanu podłoża, ewentualnych odchyleń od pionu i wielkości ubytków. Przy drobnych nierównościach stosuje się gładzie gipsowe. Jeśli natomiast pod pacę idą stare, nierówne ściany, warto zdecydować się w pierwszej kolejności na zastosowanie gipsu szpachlowego" - podpowiada Tomasz Jarzyna, product manager w firmie Baumit.

Gipsy szpachlowe

Gipsy szpachlowe służą przede wszystkim do uzupełniania ubytków i korygowania większych nierówności oraz do precyzyjnego wyprowadzania kątów i płaszczyzn ścian lub sufitów przed nakładaniem gładzi lub innych powłok dekoracyjnych wewnątrz pomieszczeń. "Możliwość nakładania jednorazowo grubej warstwy szpachli - nawet do 10 mm - pozwala szybciej wyprowadzić równe ściany (często w jednym cyklu roboczym), wpływając korzystnie na czas i koszty prowadzonych prac. Dzięki temu gipsy szpachlowe doskonale zdają egzamin przede wszystkim podczas remontów domów ze starymi, zniszczonymi tynkami oraz mieszkań, szczególnie w blokach wykonanych w technologii wielkiej płyty, gdzie ściany i sufity zdecydowanie nie trzymają pionu i poziomu" - podkreśla ekspert firmy Baumit.

Gipsy szpachlowe są twardsze od gładzi gipsowych i mocno trzymają się podłoża. Dlatego szeroko stosuje się je jako spoiwa do prac naprawczych, a także do uzupełniania połączeń płyt g-k z zatopioną taśmą łączeniową w postaci specjalnej siateczki.  Gips szpachlowy przyda nam się również np. do maskowania instalacji elektrycznych.

Gips szpachlowy rozprowadza się na przygotowanym podłożu za pomocą stalowej, nierdzewnej pacy - do uzyskania pożądanego efektu. Może być stosowany praktycznie na wszystkie typowe podłoża spotykane w budownictwie - tynki gipsowe, cementowe i cementowo-wapienne, beton itp., oczywiście po wcześniejszym zagruntowaniu. Dobry jakościowo preparat gruntujący wyrówna  chłonność podłoża, a jednocześnie całkowicie pozbawi jakichkolwiek drobinek pyłu i zwiększy w ten sposób przyczepność gipsu szpachlowego. Do nanoszenia środka gruntującego na ściany możemy użyć dowolnego narzędzia (pędzla lub wałka). Płyty gipsowo-kartonowe należy spoinować z zastosowaniem specjalnych taśm zbrojących, aby w jak największym stopniu ustrzec się pęknięć w miejscach połączeń - pamiętajmy, że ściany nieustannie pracują w trakcie ich użytkowania. Po wyschnięciu gipsu szpachlowego wszystkie nierówności należy zeszlifować siatką do szlifowania lub papierem ściernym. Zaczyn gipsowy należy zużyć w ciągu 30 minut od wymieszania z wodą - niezużyty, twardniejący nie nadaje się do powtórnego zarobienia wodą.

Po wyrównaniu podłoża i wyprowadzeniu płaszczyzn ścian oraz sufitów za pomocą gipsu szpachlowego można ich powierzchnie np. tapetować - pamiętając o ich wcześniejszym zagruntowaniu. Jeśli jednak chcemy uzyskać idealną gładkość pod malowanie, przydadzą się gładzie gipsowe.


Gładzie gipsowe

Gładź gipsowa przeznaczona jest do wykonywania najcieńszej warstwy wykończeniowej, decydującej o ostatecznej gładkości i wyglądzie powierzchni. Zwykle nakłada się ją jako warstwy o grubości 2-3 mm, stąd służą przede wszystkim do wygładzania niewielkich nierówności ścian, jako warstwa wykończeniowa chropowatych tynków. Wykonawcy często podkreślają takie zastosowanie poprzez określenie materiału jako "Finisz".

"Gładzie gipsowe stosuje się wewnątrz pomieszczeń zarówno podczas prac wykończeniowych, jak i remontowych. W porównaniu z gipsami szpachlowymi, mają drobniejsze uziarnienie, pozwalające uzyskać jeszcze gładszą powierzchnię i korzystniejszy efekt estetyczny. Gładź sprzedawana jest zazwyczaj w postaci suchej mieszanki, którą należy rozrobić z odpowiednią, wskazaną przez producenta na opakowaniu, ilością wody. W ten sposób uzyskuje się plastyczną masę, którą nanosi się na ściany za pomocą pacy, lub natryskuje za pomocą agregatu do nakładania gładzi, w przypadku wystarczająco dużych powierzchni do wygładzenia. Wykonawcy często określają jakość gładzi, poprzez optymalną jej twardość gwarantującą jednocześnie łatwość szlifowania i brak przecierania się kolejno nakładanych cienkich warstw. W sprzedaży znaleźć można również gotowe do użycia gładzie polimerowe, sprzedawane w poręcznych wiaderkach. Nie wymagają one rozrabiania, gwarantują jednakową konsystencję i wiążą na zasadzie odparowania wody co eliminuje potrzebę gruntowania podłoża i w ten sposób znacznie przyspiesza prace wykończeniowe lub remontowe" - mówi Tomasz Jarzyna z firmy Baumit.

Przed przystąpieniem do nakładania gładzi gipsowej konieczne jest odpowiednie przygotowanie podłoża. Najpierw trzeba więc wypełnić większe ubytki i zniwelować nierówności, ewentualnie wyprowadzić całe płaszczyzny ścian i sufitów, używając  gipsu szpachlowego. Powierzchnia musi być oczyszczona z kurzu, resztek farby i obsypujących się fragmentów. Podłoża chłonne (np. tynki gipsowe) warto też wcześniej zagruntować. Do dalszych prac możemy przystąpić po całkowitym przeschnięciu ścian. Odpowiednio rozrobioną gładź gipsową należy zużyć w przeciągu 60 minut od jej rozrobienia - po rozpoczęciu wiązania nie będzie się ona nadawała do ponownego rozrobienia. W przeciwieństwie do produktów z worka, gotową gładź szpachlową po przemieszaniu można stosować bezpośrednio z wiaderka. Bez względu na wybrane rozwiązanie, gładź rozprowadza się na ścianie ręcznie za pomocą nierdzewnej pacy lub mechanicznie (natryskowo), warstwą do 3 mm. Powinna być ona nanoszona pasami od dołu do góry. Gdy gładź zwiąże można przystąpić do szlifowania wykończonej nią ściany, w celu uzyskania idealnie gładkiej powierzchni.

"Szlifowanie jest ostatnim etapem prac. Warto go wykonać po całkowitym zaschnięciu gładzi, używając do tego celu drobnoziarnistego papieru ściernego lub specjalnej siatki o dobranej gramaturze. By upewnić się, że pokryte gładzią gipsową ściany są idealnie gładkie, warto wykonać prosty test na gładkość. Bardzo przydatna będzie w tym celu lampa halogenowa, skierowana pod kątem do zaszpachlowanej powierzchni. Światło uwidoczni wszelkie wady ściany - na ewentualnych nierównościach pojawi się światłocień - podpowiada ekspert firmy Baumit.

Po zakończeniu szlifowania należy już tylko dokładnie wyczyścić pomieszczenie usuwając pozostałe drobinki pyłu. Jeśli ściana będzie malowana lub dekorowana tapetą, warto oczyścić ją szczotką lub odkurzaczem ze specjalną końcówką i postępować zależnie od zaleceń producenta farb lub innych powłok wykończeniowych.

Źródło i zdjęcia: Baumit

CZYTAJ WIĘCEJ

Gotowa gładź szpachlowa czy w proszku?
AG T29 - tynk gipsowy ręczny firmy Alpol
Masa szpachlowa Norgips All Purpose Ready Mix
Gotowa gładź szpachlowa MASter Mas do wykańczania wnętrz
Gładź polimerowo-gipsowa Professional firmy Megaron



DODAJ KOMENTARZ
Wymagane: Zaloguj się aby dodać komentarz > Zaloguj się
PREZENTACJA FIRM
Festool
TEMAT MIESIĄCA
Mamy 30 lat na modernizację wszystkich budynków. Czy Polska na tym skorzysta?

Zgodnie z założeniami nowej dyrektywy, państwa członkowskie UE muszą opracować długoterminową strategię renowacji budynków, zarówno publicznych jak i prywatnych. Plan jest taki, by do 2050 roku wszystkie budynki w Polsce były budynkami o niemal zerowym zużyciu energii (tzw. standard nZEB). Założone plany powinny zawierać także cele pośrednie, które zrealizujemy w latach 2030 i 2040. Czytaj więcej