Strona główna | Krok po krokuWzorniki do farb i tynków

Wzorniki do farb i tynków

Przy każdej inwestycji, szczególnie w projekcie dużego osiedla, kolorystyka farb czy tynków jest bardzo ważna. Przy wyborze właściwego koloru pomocne są wzorniki. Dobre wzorniki, oddające rzeczywiste kolory, to ogromne ułatwienie w podejmowaniu decyzji. Poniżej prezentujemy wywiad z Panem Juliuszem Fligielem, właścicielem firmy Euro-Print – lidera wśród producentów wzorników
w Polsce.

Dlaczego akurat wzorniki stały się Waszą specjalnością?
Produkcja wzorników to połączenie bardzo wielu trudnych dziedzin takich jak wiedza o malowaniu i tynkowaniu, poligrafia, introligatorstwo, wytłaczanie plastików, sitodruk i wiele innych.
20 lat temu połączyliśmy te dziedziny i zaczęliśmy się w tym specjalizować

Macie bardzo duże doświadczenie…
Byliśmy pierwszą firmą w Polsce, która zaczęła produkować wzorniki. W 1994 roku, wiodący w Europie koncern farbiarski, który wszedł do Polski zapytał nas czy nie potrafilibyśmy wykonać takich wzorników, jak ich wzory ze świata.

Po wielu próbach i nabraniu doświadczenia przez wiele lat produkowaliśmy dla tego koncernu i następnych, nowych klientów wzorniki tynków, farb do ścian, drewna, metalu, betonu. Wzory światowe zastępowaliśmy wzornikami wymyślonymi przez nas, które były i nadal są kopiowane przez inne firmy, produkujące wzorniki w Polsce.

Jesteście na rynku tynków i farb 20 lat. Jak zmienił się rynek?
20 lat temu, jak produkowaliśmy wzorniki dla światowych koncernów, tynki i farby były oryginalne tzn. produkowane za granicą i importowane do Polski w oryginalnych opakowaniach z polską naklejką. Ich jakość była bardzo dobra. Potem koncerny zaczęły kupować polskie fabryki i w nich rozpoczęła się produkcja na polski rynek. Jakość spadła gwałtownie. Wtedy polski konsument nie za bardzo orientował się i nie miał skali porównawczej. Wraz ze wzrostem świadomości odbiorców i wykonawców jakość farb i tynków zwiększała się. Można powiedzieć, że dzisiaj jakość farb i tynków produkowanych przez polskie firmy i koncerny międzynarodowe jest zbliżona. Oczywiście są produkty lepsze i gorsze. Dla nas, producenta wzorników, najważniejsza jest łatwość aplikacji tynku lub farby, uzyskana faktura i krycie. A przecież chyba najważniejsze w tynkach jest ich wytrzymałość na warunki atmosferyczne, problem starzenia, zmiany koloru czy porostu glonami.

Najciekawsze pomysły?
Takich innowacyjnych produkcji było bardzo wiele np. karteczki samoprzylepne z naniesioną farbą do ścian, które można było dostać do domu i nakleić na ścianę, aby zobaczyć, jak dany kolor będzie wyglądać czy magiczne koło, na którym można było dobrać kolor wykończeń np. drzwi czy kaloryfera do koloru ściany.


Na pewno dużą innowacją były „Księgi Inspiracji”, gdzie na jednej stronie było piękne zdjęcie wnętrza pokoju a na drugiej wdrukowane próbki kolorów farb użytych w tym wnętrzu.

Jeżeli komuś spodobało się to wnętrze otrzymywał numery farb i wychodził ze sklepu z gotowym pomysłem i z kilkoma puszkami farby.

Czasami to nasi klienci zaskakują nas fantastycznymi pomysłami. Ostatnio powstały szafy kolorów w Showroomach, gdzie są wszystkie kolory każdego rodzaju tynku i to po 6 szt. Każda próbka ma magnes i na metalowej tablicy oświetlonej specjalnym światłem można układać obok siebie dowolne kombinacje kolorystyczne.
Jak przekonujecie klientów, że kolory na wzorniku odpowiadają rzeczywistym kolorom?
Nie produkujemy nic z dobieranych czy udawanych kolorów. Nasze wzorniki produkujemy tylko z oryginalnych tynków lub farb klientów. Oczywiście ważna jest świadomość, że na dużej powierzchni dany kolor będzie o ton ciemniejszy niż na małej powierzchni próbki.

Czy klienci dbają o takie wzorniki?
Wzorniki są rozdawane za darmo do sklepów i to jeszcze czasami trzeba bardzo prosić właściciela sklepu, aby taką tablicę z tynkami powiesił na ścianie. Dlatego rzadko się zdarza, aby ktoś o nie dbał. Wzornik żyje do momentu, aż ludzie (klienci) go nie zniszczą czy ukradną. Od 20 lat nasi klienci i my borykamy się z problemem odporności wzorników na zachowania ludzi. Generalnie klienci czy pracownicy sklepów czy hurtowni nie dbają o wzorniki.

Czy trudno jest namówić właściciela sklepu lub hurtowni na umieszczenie wzornika w sklepie?
Obecnie chyba żaden sklep nie ma wolnego miejsca na podłodze, ladzie czy na ścianie. Firmy, które 10 czy 15 lat temu zajęły dobre miejsce na ścianie – pilnują go, wymieniając zdezaktualizowane lub uszkodzone tablice czy standy na nowe.


Dla nas, producenta takich materiałów reklamowych, stałym wyzwaniem jest wymyślanie nowych form wzorników. Takimi nowymi formami są np. banery lub tablice z naklejonymi próbkami tynków. Tynki nałożone są na PCV, dzięki temu taki baner lub tablica jako wzornik tynków może być umieszczony na zewnątrz sklepu. Przed wejściem do sklepu łatwiej jest znaleźć miejsce na taki wzornik. Poza tym taki wzornik może być znacznie większy.

Jaką widzicie przyszłość w branży?
Wszyscy przewidują duże ożywienie w branży budowlanej w przyszłym roku. Przynajmniej wszyscy mają taką nadzieję. My też planujemy zwiększenie zamówień na wzorniki zarówno na rynek polski, jak też dla zagranicznych oddziałów naszych klientów. Przewidujemy też zwiększenie eksportu, jak i zwiększenie produkcji na rynkach wschodnich. Nie mamy tam dużej konkurencji, dlatego przewidujemy, że nasze wzorniki pisane cyrylicą to będzie co najmniej 50% naszej produkcji w 2015 r.

Źródło: Tynki, nr 5 (30) 2014
DODAJ KOMENTARZ
Wymagane: Zaloguj się aby dodać komentarz > Zaloguj się
PREZENTACJA FIRM
Festool
TEMAT MIESIĄCA
Mamy 30 lat na modernizację wszystkich budynków. Czy Polska na tym skorzysta?

Zgodnie z założeniami nowej dyrektywy, państwa członkowskie UE muszą opracować długoterminową strategię renowacji budynków, zarówno publicznych jak i prywatnych. Plan jest taki, by do 2050 roku wszystkie budynki w Polsce były budynkami o niemal zerowym zużyciu energii (tzw. standard nZEB). Założone plany powinny zawierać także cele pośrednie, które zrealizujemy w latach 2030 i 2040. Czytaj więcej